Podczas gdy klasa 1c pakowała się w drogę powrotną z obozu survivalowego w Okoninach Nadjeziornych, uczniowie kl. 1a wyruszyli na wycieczkę w kierunku morza. Choć prognoza pogody zapowiadała przelotne burze i deszcze, nam udało się skorzystać z iście wakacyjnej, słonecznej aury.
Pierwszym punktem wycieczki było zwiedzanie Pucka. Podczas spaceru zwiedziliśmy m.in. gotycki kościół farny Św. Apostołów Piotra i Pawła oraz port pucki wraz z molo. Tam, przy słupku zaślubinowym oraz pomniku gen. Józefa Hallera, przypomnieliśmy sobie historię związaną z zaślubinami Polski z morzem (patriotyczny akt, który wydarzył się 10 i 11 lutego 1920 w Pucku i Wielkiej Wsi).
Następnie udaliśmy się do punktu docelowego naszej wycieczki. Pełni energii rozbiliśmy nasze namioty i rozpoczęliśmy wyczekiwane wędkowanie. Patrząc na czas, jaki spędziliśmy przy stawie, może się wydawać, że wszystkie ryby, oprócz „Borysa”, zostały wyłowione.
Tuż przed wieczornym ogniskiem odwiedził nas wójt gm. Krokowa – Adam Śliwicki, który jest członkiem „Bractwa Rycerskiego” oraz organizatorem corocznej inscenizacji „Bitwy pod Świecinem”. Przybliżył on nam zwyczaje średniowiecznych plemion. Mieliśmy też okazję poćwiczyć rycerskie umiejętności.
Nie dane nam było pospać, ponieważ po 3.00 nad ranem wyruszyliśmy nad morze na wschód słońca. Widok był niesamowity, a te chwile spędzone razem pozostaną w naszej pamięci na zawsze.
Po śniadanku i chwili relaksu z plecakami pełnymi uśmiechu wybraliśmy się na długą wędrówkę przez „Rezerwat Zielona”, gdzie poznaliśmy urokliwe miejsce zw. Diabelskim Kamieniem.
Po godzinnym spacerze dotarliśmy do plaży, gdzie w wakacyjnej atmosferze nabraliśmy sił, aby dalej ruszyć w kierunku Dębek. W Dębkach podziwialiśmy krajobraz z wieży widokowej, skosztowaliśmy pysznego obiadku w restauracji „Obiady domowe u Hani”. Dzień zakończyliśmy na wypoczynku przy ognisku i wędkowaniu, aby pozbierać siły na kolejny dzień.
W drodze powrotnej do Tucholi odbyliśmy wzruszający spacer przez Lasy Piaśnickie. Wójt gm. Krokowa oprowadził nas po tym swoistym sanktuarium narodowo-kościelnym archidiecezji gdańskiej i ze szczegółami opowiedział o miejscu największego mordu ludności Pomorza. Pod pomnikiem pomordowanych leśników uczniowie klasy 1a zapalili 24 znicze – tyle ilu było nas na wycieczce – w hołdzie poległym. Symboliczne światełka zapaliliśmy również pod pomnikiem poległych podczas egzekucji wykonanych na terenie Tucholi. Podczas spaceru niejednemu zakręciła się łza w oku.
I choć końcowy akcent wycieczki był doniosły, smutny i wzruszający, to do Tucholi wróciliśmy z bagażem cudownych wspomnień z chwil spędzonych w gronie przyjaciół ze szkoły.
Czy czegoś nam brakowało? Pogoda – pierwsza klasa, towarzystwo tworzące wspaniały klimat, wiedza, kultura i rekreacja w jednym…. Jedynie czasu trochę za mało, bo w takim gronie moglibyśmy już do wakacji pozostać w Goszczynie, bo to właśnie tam spędziliśmy nasz pierwszy biwak.
Serdecznie dziękujemy Państwu Jeka oraz Państwu Kuźmińskim za wzorową organizację wycieczki i gościnę, za pomoc w opiece, a przede wszystkim okazane serce oraz panu wójtowi Adamowi Śliwickiemu za poświęcony czas i profesjonalnie przeprowadzoną „żywą lekcję historii”. Podziękowania kierujemy również do prof. Jacka Jeziorskiego, który dzielnie wspierał wychowawczynię w opiece nad klasą.
Tekst: K. Wróblewska
Zdjęcia: Archiwum Klasy 1a
