Piątek 01.12.br zbiórka o godz. 2.45, pomimo tak krótkiego snu pełni energii zajęliśmy miejsca w autobusie i wyruszyliśmy w dłuugą drogę.
„Lepszej pogody na zwiedzanie nie mogliśmy trafić ”- powtarzaliśmy sobie w autokarze, przecież słońce, bezchmurne niebo, lekki mróz i śnieg to idealne warunki, aby poczuć klimat świąt podczas przechadzki po jednym z wielu Berlińskich Jarmarków.
Przystanek pierwszy- Dworzec Zoo, z którego ruszyliśmy żwawym krokiem na pieszą wycieczkę po stolicy! Szybko okazało się, że troszkę pomyliliśmy się odnośnie pogody… mróz nie był wcale taki mały- dało odczuć się – 8*C, ale to nic, przecież dla leśnika nie ma złej pogody, jest dobra albo bardzo dobra .
Kościół pamięci (Kaiser-Wilhelm-Gedächtniskirche) był pierwszym z wielu zabytków, które mogliśmy zwiedzić. Ogromne wrażenie zrobił na nas Pomnik Pomordowanych Żydów Europy, przy którym mieliśmy czas na chwilę refleksji. Następnymi punktami naszej wędrówki był Reichstag czyli budynek parlamentu Niemiec oraz Brama Brandenburska i tu znalazł się czas na wspólne zdjęcia. Potem nastąpił miły moment na rozgrzanie naszych lekko zmarzniętych ciał – gorącą czekoladę w budynku słynnej firmy Ritter Sport- wielbiciele czekolady czuli się tam jak w raju! Rozgrzani czekoladą i sporymi zakupami ruszyliśmy na dalszą część zwiedzania- Bebelplatz, Wyspa Muzeów, Berlińska Katedra ,Pałac Berliński.
Spacerem dotarliśmy do Placu Aleksandra i to tutaj poczuliśmy prawdziwą magię świąt. Jarmark świąteczny…. jak w bajce, mimo, że słońce już dawno zaszło to jasno było od migoczących ,ozdobnych lampek. W mroźnym powietrzu unosił się zapach regionalnych potraw, ogniska i grzanego wina, a do tego jeszcze sypał drobny śnieg.
Szkoda, że to już wspomnienia… Zmarznięci lecz z uśmiechami na twarzach, zakończyliśmy naszą wizytę w Berlinie.
Towarzyszyły nam podczas wycieczki : p.Anna Stybaniewicz-Pik, p.Gabriela Kiersznicka, p.Anna Pollok oraz p.Lucyna Chylewska. Bardzo dziękujemy za zorganizowanie wycieczki oraz za opiekę podczas naszego wyjazdu.
Miłosz Przybysz
